Jak dodać stronę do Google Search Console

Stronę do GSC (Google Search Console) można dodać na kilka sposobów. Warto znać i rozumieć każdy z nich. Postaram się w miarę dokładnie omówić wszystkie sposoby i różnice między nimi.

Zaczynamy od opcji “Dodaj usługę”

Pojawi nam się okno “Wybierz typ usługi”

Mamy do wyboru domenę lub adres URL.

Zaczniemy od opcji z pozoru prostszej, ale wymagającej szerszego zrozumienia.

Pamiętajmy o tym że każda strona internetowa może mieć 4 różne adresy URL:

1 – htttp://domena.pl

2 – http://www.domena.pl

3 – https://domena.pl

4 – https://www.domena.pl 

Od tego jaki adres dodamy zależy, czy GSC będzie prawidłowo zbierał ruch. 

Jeśli domena jest nowa (zakładana przez nas) to nie ma problemu wystarczy wejść na stronę, którą chcemy dodać i z paska adresu skopiować adres URL. Przeglądarka będzie wiedzieć czy adres jest z www czy bez www i czy z https czy bez https. Tak skopiowany adres wklejamy w okienku z prawej strony. 

UWAGA: W tym wypadku nie ma znaczenia czy na końcu adresu będzie znak / – jednak na wszelki wypadek lepiej go usunąć by pozostawić czysty adres URL.

Inna sytuacja jest wtedy, gdy dodajemy stronę klienta (lub klient uczynił nas administratorem – o tym później).

W takim przypadku wykazujemy się ograniczonym zaufaniem, bo nie mamy pewności, że strona została dodana prawidłowo. Może okazać się, że:

  • w GSC brak wyników, bo strona została dodana po złym adresie
  • w GSC wyniki są przekłamane (zaniżone) bo strona indeksuje się na różnych adresach – np. z www i bez www

W takim wypadku najlepiej dodać wszystkie 4 adresy, żeby sprawdzić czy ruch w GSC jest zbierany tylko na jednym właściwym adresie. Dodanie kolejnych adresów z tej samej domeny nie wymaga ponownej weryfikacji (o weryfikacji za chwilę).

W momencie, gdy mamy już przypisany czy to jeden czy 4 adresy, musimy za pomocą jednej z metod weryfikacji potwierdzić nasz dostęp do domeny.

Najprostszą metodą jest pobranie pliku html z kodem weryfikacyjnym i umieszczenie go w folderze głównym domeny za pomocą dowolnego programu do ftp. Czyli musimy mieć dostęp do konta ftp danej domeny.

Jeśli nie mamy dostępu do ftp, a mamy dostęp do zaplecza strony, możemy skorzystać z drugiej metody czyli umieszczenia metatagu w nagłówku.

Wszystko zresztą jak zwykle mamy ładnie opisane:

Skopiuj poniższy metatag i wklej go na stronę główną witryny. Powinien znaleźć się w sekcji <head> przed pierwszą sekcją <body>.

Trzecia z metod pozwala nam na automatyczną weryfikację własności w GSC jeśli mamy już na tym samym koncie gmail podpięte Google Analytics dla danej domeny.

Możliwa też jest weryfikacja poprzez Google Tag Menager jeśli mamy wpięty jego kod na stronie i dostęp z aktualnego konta gmail. W praktyce raczej tego nie stosujemy.

Jest też ostatnia metoda weryfikacji, poprzez dostawcę nazwy domen,która tak naprawdę zostanie omówiona za chwilę.

Najbardziej efektywną metodą jest dodanie strony po domenie – czyli wklejenie nazwy domeny (tym razem już bez http i bez www – czyste domena.pl).

Jak zwykle warto czytać co nam google podpowiada. Ta metoda obejmuje:

  • Wszystkie adresy URL we wszystkich subdomenach (m., www. …)
  • Wszystkie adresy URL w wersjach https i http
  • Wymagana weryfikacja DNS

Czyli w ogromnym uproszczeniu – dodajemy raz i mamy pewność, że zbierze nam ruch z dowolnego adresu powiązanego z domeną. Nawet http://sklep.domena.pl – czyli z ubdomen.

Pozorną niedogodnością tej metody jest konieczny dostęp do ustawień DNS domeny i umiejętność wstawienia rekordu tekstowego z kodem weryfikacyjnym GSC. Dzięki temu google potwierdza, że domena jest naszą własnością.

UWAGA: Rekord weryfikacyjny wstawiamy tylko raz. Jeśli zechcemy domenę dopisać do innego konta GSC to korzystamy w tym celu z udzielania uprawnień (o tym za chwilę). 

W tym momencie wracamy do metody weryfikacji, która również pojawiła nam się podczas dodawania zwykłego adresu URL.

To w skrócie. W obydwu przypadkach logujemy się do Panelu Administratora (na innych serwerach często również będzie to cPanel).

Wybieramy stosowną domenę i odszukujemy opcje edycji DNS:

I dodajemy rekord TXT pamiętając o wpisaniu nazwy hosta i skopiowanej wartości google-site-verification:

UWAGA: Należy sprawdzić jak są dodane inne rekordy TXT lub A, gdyż czasami nazwa hosta musi być zakończona kropką (w cyber-folks).

W przypadku dodawania adresu URL weryfikacja następuje praktycznie natychmiast. Gdy dodajemy domenę proces może potrwać nawet do 2 dni, gdyż DNSy muszą się rozpropagować.

Należy również uważać na sytuację gdy klient ma domenę wykupioną u jednego usługodawcy a jedynie kieruje ją rekordem A na inny serwer. Taki przypadek mamy np. w sklep.emarba.com. Wtedy mamy dostęp do zasobów serwera ftp ale nie mamy dostępu do DNSów domeny i pomimo tego że możemy je sobie zmienić – fizycznie nam to nic nie da i weryfikacja się nie powiedzie.

NA KONIEC – UDOSTĘPNIANIE DOMENY DLA INNEGO KONTA

Gdy mamy już raz zweryfikowany adres/domenę w GSC nie ma potrzeby ponownego jej dodawania.

Chociaż można to zrobić, np. gdy klient nie umie nam udostępnić albo wcześniejsza firma nie chce tego zrobić. Dlatego częstą sytuacją jest występowanie na serwerze ftp kilku kodów weryfikacyjnych google.

Jednak prawidłowym działaniem jest udzielanie dostępu innym użytkownikom za pomocą funkcji Użytkownicy i uprawnienia w ustawieniach GSC:

Oczywiście samo dodanie strony do GSC to dopiero początek ogromnej przygody 🙂

W kolejnym kroku najlepiej zadbać o dodanie MAPY STRONY. A o tym w kolejnym poradniku

Scroll to Top